poniedziałek, 8 marca 2010

W domku u francziszka

Dzisiaj w domku u Francziszka było fajnie. A w szkole to też spoko. Już po obiedzie. Siedzę przy komputerze. A jutro jadę do mojego kolegi, Dominika.

1 komentarz:

  1. Wróciłam do swojego domku. Witam wszystkich serdecznie po 10 dniach nieobecności. W Konstancinie u księży Pallotynów było "super".
    Jestem wypoczęta, lżejsza o 4 kilogramy i umocniona wiarą. "Posta Daniela" to jest to, co każdy dwa razy do roku powinien przeżyć!

    OdpowiedzUsuń