Dzisiaj rano poszlisimy dokosiciola.A w kosiciele po mszy byla herbata i kawa i iciacho.A pokosiciele pojechalisimy do domu i zjadlisimy krykiety z barszczem czerwonym.I poszedlem sie umyci i po myciu sie ubralem w pizame.Zeszlem nadu i gralem na WII.
niedziela, 7 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poprawa wpisu.
OdpowiedzUsuńPorównaj i sam oceń. :)
Dzisiaj rano poszliśmy do kościoła. Po mszy udaliśmy się na herbatę, kawę i ciastko. Później pojechaliśmy do domu i zjedliśmy krykiety z czerwonym barszczem. Następnie poszedłem się umyć i przebrać w piżamę. Potem zszedłem na dół, aby pograć na WII.
Zwróć także uwagę na tytuł swojego wpisu. :)
OdpowiedzUsuńNapisałeś:
W kosiciele - źle
W kościele - dobrze